Pierwszym i chyba jednym z większych hitów są produkty których generalnie jestem przeciwniczką , zwłaszcza jeśli chodzi o pielęgnacje . Tutaj moje zdanie pozostanie niezmienione i nigdy nie zdecyduje się zakupy produktów z tych stron . Już tłumacze o co chodzi . Pewnie większość z was zna słynny chiński odpowiednik allegro , Ebay czyli Aliexpress można tam kupić dosłownie wszystko ale to wszystko z każdej możliwej dziedziny , ceny produktów zaczynają się od 1 centa !!!!!!! tak tak to tak zwane "cebule " :) Każdy wie że co najmniej 70 % naszego i jak i światowego rynku zalewają rzeczy z Chin , gdzie nie popatrzymy czy to garnek czy to map3 czy to majtki czy ciuchy z znanych sieciówek czy innych bardzo znanych marek często bardzo drogich wszędzie widnieje napis MADE IN CHINA . Każdy z nas ma co najmniej kilka rzeczy z Chin. Co za tym idzie aliexpress jest świetną alternatywą żeby kupić ciekawe , przydatne , mniej przydatne , gadżeciarskie czy jakiekolwiek inne rzeczy na niską cenę . Sama zamówiłam już klika rzeczy i muszę przyznać że po pierwsze jestem mega zadowolona a dwa to bardzo wciąga i jeśli raz się cos kupi potem idzie to jak fala ...:) Jest jednak dział na aliexpress który mnie kompletnie nie interesuje i omijam go szerokim łukiem a mianowicie kosmetyki coś co jest mi bardzo bliskie . Uważam że kosmetyki z niepewnego źródła , z nie do końca określonym składem nie powinno się pod żadnym pozorem używać , już nie wspominając o ilości podróbek jakie można kupić na stronie które ni jak mają się do oryginału np. Mac , The Balm , Benefit itd. A jeszcze gorsze i dla mnie szczytem chamstwa i oszustwa najwyższego poziomu są dziewczyny które kupują niby oryginały na ali po czym sprzedają na różnych grupach na fb w promocyjnych cenach dużo wyższych niż kupiły na aliexpress . Wracając do tematu głównego postu stało się i po bardzo pozytywnych recenzjach skusiłam się na matowe błyszczyki które uznałam że są tak tanie że zamówie tylko po to żeby zobaczyć na żywo ewentualnie maźnąć na ręce . Po paru tygodniach otrzymałam przesyłkę z pomadkami , oczywiście bardzo sceptycznie nastawiona , zaczęłam oglądać wnikliwie opakowanie, potem środek . Test na ręce muszę to szczerze przyznać bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i skusił o przetestowanie na ustach . Po nałożeniu koloru odczekałam kilka godzin po czym zmyłam z ust , chciałam sprawdzić czy pomadka będzie uczulać albo powodować inne reakcje , ale nic takiego się nie stało .
Może żeby już nie rozpisywać się za długo podsumuje moje wrażenia jakże pozytywne pomadki kosztowały około 5 zł za sztukę , mają wygodny aplikator , po nałożeniu pomadka lekko błyszczy ale po paru sekundach staje się extremalnie matowa , jest to mat nad matami nie ma nic bardziej matowego jak te błyszczyki ale jest haczyk trzeba je szybko ładnie i dokładnie rozprowadzić w innym przypadku pomadka szybko zastygnie zrobi się matowa i będą widoczne smugi . Kolejnym mega plusem jest trwałość szminka zastyga jak beton i pijąc np. napój absolutnie nie zostawia śladu na szklance , nie ściera się . Zmywanie szminki no to nie lada zadanie , trzeba wręcz trzeć usta żeby pozbyć się koloru tak bardzo zastyga na ustach . Pigmentacja też jest bardzo dobra , wystarczy jedna warstwa do uzyskania idealnego koloru
Podsumowując jestem bardzo ale to bardzo zadowolona z pomadek , jest to mat idealny wręcz betonowy :)
Natomiast bardzo ale to bardzo ważna informacja z tego co wiem nie każdy sprzedawca ma podobną jakość tych szminek jednym trafiają się takie jak moje innym trafia się bubel więc trzeba wybierać aukcje z pozytywnymi opiniami i najlepiej zdjęciami. Druga sprawa to ze każdy reaguje inaczej , tak jak wspomniałam są to szminki z niewiadomym składem , mogą uczulać , powodować różne reakcje wiec używacie ich na własne ryzyko ! lepiej zrobić wcześniej próbę na ręce. Ja wykorzystam je tylko na sobie głownie przy tutorialach makijaży i tego typu .
A teraz prezentacja :)
NR 18
NR 03
NR 14
NR 13
NR 15
NR 12
Tak prezentują się chińskie matowe długotrwałe błyszczyki mam nadzieje że recenzja spodobała się wam :)